MODLITWA ZA OKUPANTÓW

To jest moja modlitwa
za naszych okupantów
byłych obecnych przyszłych

Wybrałeś rację
Rację zamiast serca
Swoją rację
Nie-miłość

Powiedz wreszcie
Powiedz sobie
Co mi chcesz dać
Srebrników
Wzgardy
Nie odsuniesz od siebie

Nie wierzę
W Twoją przewrotność
Jesteś dzieckiem
Miłości spragnionym
Które robi to
Co robi
Nieświadome

Które nie wie
Nie przeczuwa nawet
Jak jest kochane
Ukochane

Zamiast serca
racja
Twoja racja

Tylko cóż Ci przyjdzie z piaskownicy
W której będziesz sam
Na sam z lękiem
By nie utracić
Nawet ziarnka
Jak król wzgórza
Cały w złotym piasku

Nie wierzę
Że mnie obdarzysz czymś
Czego byś nie dał i sobie

Nie uwierzę
Że potrafisz posłużyć się kimś
I nie dostrzec
W lustrze swojej twarzy

Nie wierzę
W pełną świadomość
Której nie ogarnie
Samospalający płomień

Powiedz
Co mi chcesz dać
Co mi dasz
Co dasz sobie
Przyjacielu

Nie przekleństwo
Oczy serca
Miłosierdzie
Daj Ci Boże