(Tetryk Starszy)
WIATR
Zza wiatru wiatr
niepoliczone dni
przywiewa
tak dotykalne sny
Przez noce i dnie
przenikając je
wietrzne powietrze
płynie
przepływa
tchnie
Przywiewa wiatr
niepochwycony sen
Łagodny wiew
nieustannie tchnie
Wiej przeze mnie
wiej
w ciemność moją
wejdź
wieczne powietrze
przejmuj
przenikaj mnie
10 i 11 lutego 2011
Wersja audio
Debiut online: 2007-02-15
Copyright © Jan Hobrzański 2007–2024 •